Lizard - Tochę żółci, trochę więcej bieli [LP]
Click Image for Gallery
Tracks:
SIDE A:
TROCHĘ ŻÓŁCI, TROCHĘ WIĘCEJ BIELI cz.1
A1. a. Pejzaż z brunatnym horyzontem #1
A2. b. Pejzaż z brunatnym horyzontem #2
c. Dychotomia serca i głowy
A3. i Trwoga i delikatny przebłysk samokontroli cz.1**
A4. ii Ziemniak umiera sam? Nigdy!
A5. iii Trwoga i delikatny przebłysk samokontroli cz.2*
d. Bez litości i difenbachia okrucieństwa
A6. i Zdradzeni o świcie, czyli szepty oraz spora dawka jaszczurczego uderzenia cz.1
A7. ii Podobno ptaków w lesie coraz mniej**
A8. iii Zdradzeni o świcie, czyli szepty oraz spora dawka jaszczurczego uderzenia cz.2
SIDE B:
TROCHĘ ŻÓŁCI, TROCHĘ WIĘCEJ BIELI cz.2
SIDE A:
TROCHĘ ŻÓŁCI, TROCHĘ WIĘCEJ BIELI cz.1
A1. a. Pejzaż z brunatnym horyzontem #1
A2. b. Pejzaż z brunatnym horyzontem #2
c. Dychotomia serca i głowy
A3. i Trwoga i delikatny przebłysk samokontroli cz.1**
A4. ii Ziemniak umiera sam? Nigdy!
A5. iii Trwoga i delikatny przebłysk samokontroli cz.2*
d. Bez litości i difenbachia okrucieństwa
A6. i Zdradzeni o świcie, czyli szepty oraz spora dawka jaszczurczego uderzenia cz.1
A7. ii Podobno ptaków w lesie coraz mniej**
A8. iii Zdradzeni o świcie, czyli szepty oraz spora dawka jaszczurczego uderzenia cz.2
SIDE B:
TROCHĘ ŻÓŁCI, TROCHĘ WIĘCEJ BIELI cz.2
e. O słowach co z książek do głowy a z głowy do serca spłynęły
B1. i Dziwaczne taktowanie przerwane niespodziewanym nadejściem chwili relaksu
B2. ii Raz w pewnym mieście gdzieś cz.1
B3. iii Rozdział trzeci (udanie wtrącony fragment większej całości)
B4. iiii Raz w pewnym mieście gdzieś cz.2
B5. f. Pejzaż z brunatnym horyzontem #3
Musicians:
- Damian Bydliński - guitar, voc.
- Janusz Tanistra - bass guitar
- Daniel Kurtyka - guitar
- Paweł Fabrowicz - keyboards
- Mariusz Szulakowski - drums
- Andrzej Jancza - keyboards**
- Bartosz Dąbrowski - trumpet
- Marcin Żupański - sax
- Marcin Piekło - classic guitar